Karabin Werndl M1867
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Karabin Werndl M.1867
znany również jako Werndl-Gewehr-Holub'sches Hinterladungs (karabin Werndla-Holuba odtylcowego ładowania)
Egzemplarz wykonany w 1872 roku i używany przez 2 w szeregu żołnierza 2 kompanii 1 Batalionu 72 Regimentu piechoty z Bratysławy.
Historia: Armia Cesarstwa Austro-Węgierskiego w połowie XIX wieku użytkowała bojowo doskonały karabin Lorenza M1854 kal. 13,9 mm. Był to ładowany odprzodowo karabin o długości 1335 mm, wyposażony w gwintowaną lufę. Długa na 945 mm lufa nie była oksydowana. Osady broni wykonano z drewna orzechowego lub bukowego, kolba miała przykład policzkowy. Zamek kapiszonowy, mocowany kontrblachą do osady. Okucia żelazne – tłoczone. Od 1861 roku pobojczyki montowano pod lufą. Do tej pory żołnierze nosili je na pasie, przy bagnecie. Karabin Lorenza M.1854 wyposażony był w tulejowy bagnet kolny o głowni czwórgrannej. Strzelał pociskiem kompresyjnym Wilkinson-Lorenz M.1854, gdzie naważka prochu czarnego wynosiła 4,2g, pocisk miał masę 30 g, długość 23 mm i średnicę 13,5 mm. Z tymi karabinami w ręku armia austro-węgierska stanęła w 1866 roku przeciwko armii pruskiej posiadającej iglicowe karabiny systemu Dreyse. Klęska w tej wojnie i utrata Śląska była szokiem dla monarchii. Natychmiast zarządzono pospieszną konwersję do standardu konstrukcji Jozefa Wänzla. Karabiny Wänzla M.1866 kal. 13,9 mm były przeróbką kapiszonowych Lorenzów na broń odtylcową, dostosowaną do naboju scalonego w łusce metalowej. Przeróbka polegała na obcięciu końcówki lufy i wstawieniu trzonu zamka, osadzając go na osi umieszczonej prostopadle do osi lufy. Blok zamka otwierało się unosząc go do góry na zawiasie po uprzednim odciągnięciu kurka. W trzonie zamka mocowana była iglica, w którą uderzał kurek. Karabin Wänzla M.1866 o lufie długości 826 mm i masie 4,31 kg strzelał nabojem 14 mm Wänzla M.67 (14,5 mm x 32,5 R) Był to nabój o zapłonie bocznym z miedzianą cylindryczną łuską. Pocisk wykonany z miękkiego ołowiu ze ścięciem wierzchołkowym, z rowkami smarującymi wypełnionymi łojem jako środkiem smarującym pocisk w gwintach lufy. Karabin ten jako konstrukcja nieperspektywiczna została wymieniona na karabin Werndl-Holub M.1867 kal. 11,2 mm.
Konstrukcja: Karabin Werndla posiadał masywny cylindryczny zamek obrotowy o średnicy 855 mm obracany za pomocą skrzydełkowej dźwigni na prawą stronę oraz zewnętrzny kurek. Po częściowym napięciu kurka należało obrócić zamek o 120° przy pomocy skrzydełka. Obrót ten powodował odsłonięcie wlotu komory nabojowej. W przypadku gdy w komorze nabojowej znajdowała się łuska, była ona lekko wysuwana. Po wsunięciu naboju i zamknięciu zamka należało napiąć kurek do końca. Po naciśnięciu języka spustowego kurek gwałtownie opadał, uderzając w iglicę znajdującą się wewnątrz trzonu zamkowego, a ta z kolei biła w dno łuski powodując wystrzał. Koniec zwolnionego kurka wchodząc w wycięcie zamka ryglował go uniemożliwiając obrót i zapobiegał jego otwarciu podczas strzału. Zamek wyposażono w wyciąg łuski lecz bez wyrzutnika, nabój należało usunąć z korytka zamka ręcznie. Karabin Werndla posiadał kurek zewnętrzny, który uderzał w iglicę umieszczoną w bloku zamka. Osada karabinu czyli kolba i łoże była jednolita, wykonana z drewna orzechowego. Lufa była gwintowana, posiadała 6 lewoskrętnych bruzd.
- Kaliber: 11,2 mm
- Długość: 1283 mm
- Długość lufy: 838 mm
- Masa: 3,9 kg
- Donośność: 2500 m
- Prędkość początkowa pocisku: 436 m/s
- Celownik nastawny: 200 do 1600 kroków (shrit) (150-1200m)
- Magazynek: 1 nabój
- Bagnet typu jatagan: 485 mm
Poza karabinami i karabinkami Werndla armia Austro-Węgier używała innych rodzajów broni:
Karabiny Werndl M.1867, M.1873, M.1867/77 oraz M.1873/77 świętowały wiele sukcesów w armii austro-węgierskiej i pozostały w służbie aż do 1918 roku. Zastosowanie w karabinach magazynka rurowego, a następnie pudełkowego, który nie powodował jak jego poprzednik zmiany środka ciężkości broni podczas strzelania doprowadziło do sytuacji gdy karabin Werndla stał się przestarzały. Jednak dopiero wynalezienie prochu bezdymnego wymusiło na CK Monarchii poszukiwania nowych rozwiązań w konstrukcji broni i amunicji. W roku 1885 pojawiła się koncepcja zastąpienia broni Werndla w armii austro-węgierskiej karabinami i karabinkami konstrukcji inżyniera z fabryki w Steyr Ferdinanda Karla Adolfa Josefa Ritter von Mannlichera. Nie znaczy to, że Werndle wycofano całkowicie. Przetrwały one w magazynach i jednostkach paramilitarnych do I wojny światowej. Brały w niej udział, ponieważ wyposażono w nie jednostki pomocnicze i tyłowe. Karabiny Werndla towarzyszyły też polskim legionistom z Kompanii Kadrowej wkraczającym w 1914 do Kongresówki. Po I wojnie światowej karabiny Werndla znalazły się na wyposażeniu kilku krajów, szczególnie tych powstałych po rozpadzie cesarstwa, min. Polski, Austrii, Węgier czy Czechosłowacji.
Karabiny Werdnla wszystkich odmian były wypierane z jednostek austro-węgierskich przez czarnoprochowe karabiny Mannlicher M.1885, kal. 11,2 mm, M.1886 kal. 11,2 mm oraz karabiny M.1888, kal. 8 mm (czarnoprochowy) i wreszcie Mannlichery M.1890 kal. 8 mm elaborowane prochem bezdymnym.