„Zomoza” przypomniała o dramacie stanu wojennego
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Dramat stanu wojennego, widziany niejako od innej niż tradycyjna strony, przypomniała rocznicowa projekcja filmy „Zomoza”, na którą, w 41. rocznicę grudniowych wydarzeń zaprosiło skarżyskie Muzeum im. Orła Białego. Wśród gości wtorkowego pokazu nie zabrakło, m.in. jego producenta a zarazem znanego historyka i rekonstruktora z Kielc Zbigniewa Kowalskiego.
Etiuda poświęcona była przede wszystkim tragedii młodych ludzi, których w stanie wojennym, przymusowo wcielano do ówczesnego wojska. Służbę traktowano jako rodzaj „resocjalizacji” wobec osób zaangażowanych w działalność konspiracyjną.
Choć jak zapewnia reżyser Konrad Łęcki, żadna z filmowych postaci nie odzwierciedla w skali 1:1 swego pierwowzoru, to przecież tak „wychowywanych”, byłych wojskowych żyje dotąd kilkuset. Film realizowano na terenie Kielc i Skarżyska-Kamiennej. Na jego planie pojawili się aktorzy i rekonstruktorzy z obu świętokrzyskich miast oraz z Warszawy, Wrocławia i Radomia.
Wśród muzealnej widowni nie zabrakło wielu lokalnych historyków, bohaterów „tamtych dni” – jak Ryszard Sztando, nauczycieli i samorządowców, z zastępcą przewodniczącego skarżyskiej Rady Miasta Bogusławem Ciokiem oraz naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Anetą Ferencz na czele, świętokrzyskiego kuratora oświaty reprezentowała wizytator Marzena Zajączkowska.