„Aprilisowe natarcie” na Muzeum
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
To było prawdziwe „prima aprilisowe natarcie” na skarżyskie Muzeum im. Orła Białego. I nie idzie bynajmniej o śnieżną biel, która spowiła cały Rejów. Na zaproszenie muzealników odpowiedziały wszystkie skarżyskie szkoły a miejscowy plac i budynki zadźwięczały młodymi głosami.
Cztery gratisowe godziny w Muzeum upłynęły przede wszystkim w salach wystaw. Nie zabrakło też chętnych do odwiedzin, największego z miejscowej „floty latającej” samolotu Ił -14. Młodzi turyści spędzili sporo czasu przy „produkcji” własnych lizaków, co umożliwiła im Kielecka Manufaktura Smaku i jej „Magia karmelu”. Wielkim powodzeniem, zarówno pośród młodzieży, jak i jej wychowawców cieszyło się wyplatanie palm. Aleksandra Gawrońska z Wilkowa, która jest instruktorką w dziedzinie podobnych prac plastycznych, potrafiła odkryć talent w każdym kto postanowił zapleść własną palmę. Dyrektorski gabinet, w którym powstawały palmy nigdy wcześniej nie był tak kolorowy.
Pierwszokwietniowy weekend, który zainaugurował turystyczny sezon w Muzeum, to z pewnością dobry omen na kolejne miesiące turystycznych przygód na Rejowie.