XVII wiek w skarżyskim Muzeum
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Już 26. stycznia 2026 roku w skarżyskim Muzeum im. Orła Białego zagości nowa wystawa pt. „Kultura Wschodu”. Eksponaty na niej zgromadzone pochodzą z prywatnych zbiorów.
Wystawa obejmie ponad 70 artefaktów począwszy od XVII aż do pierwszych lat XX wieku. Towarzyszyć jej będą tablice tekstowe tworzące kontekst kulturowy oraz fotografie dające możliwość pozyskania, często unikatowej wiedzy.
Otwarcie wystawy nie przypadkiem zaplanowano na dzień 26. stycznia 2026 roku, co ma przypomnieć rocznicę podpisania pokoju karłowickiego w 1699 r. Zakończył on wieloletnie wojny Polski z Imperium Osmańskim. To wspomnienie sięgających początku lat 70. XVII wieku zmagań, począwszy od upadku Kamieńca Podolskiego (1672) i haniebnego traktatu w Buczaczu (1672). Poprzez zwycięstwo pod Chocimiem (1673), triumf wiedeński (1683) i batalie w ramach Ligi Świętej. Wojny, które o dwa lata przeżyły ich bohatera – hetmana a potem króla Jana III Sobieskiego, kończy właśnie tenże traktat karłowicki, którego rocznicę przywoła skarżyskie Muzeum.
Na wystawie pokazana zostanie broń, zarówno palna, jak i biała. Będą też przykłady malarstwa, tkaniny, jak i eksponaty falerystyczne.
Wystawa „Kultura Wschodu” ma w zamiarze pokazać historię kontaktów Rzeczypospolitej oraz Europy z szeroko rozumianym Orientem i fascynację tym regionem.
Fascynacja kulturą Wschodu w Polsce ma długą i bogatą historię, sięgającą czasów Rzeczypospolitej Obojga Narodów, która ewoluowała na przestrzeni kolejnych epok. Do XVIII wieku była to przede wszystkim fascynacja Orientem, szczególnie tureckim, perskim i tatarskim, wynikająca z kontaktów dyplomatycznych, handlowych oraz wojen.
Choć relacje bywały wrogie, fascynacja kulturą Wschodu była silna, co przejawiało się w zjawisku zwanym sarmatyzmem. Polscy szlachcice nosili stroje inspirowane wschodnim ubiorem, takie jak kontusze i żupany. Elementy mody wschodniej przejawiały się też w uzbrojeniu, np. w karabelach, buławach, a także w dekoracjach wnętrz, w tym w kobiercach, czyli kilimach. Kultura wschodnia w Rzeczypospolitej nie była jedynie naśladowana, ale aktywnie adaptowana i włączana w szlacheckie obyczaje, co czyniło polską kulturę wyjątkowo hybrydową na tle Europy.
Fascynacja w epoce romantyzmu nabrała nowych, egzotycznych znaczeń. Mickiewicz napisał Sonety krymskie czy Farysa, które jednoznacznie wpisują się w ten nurt. Orientalizm był też widoczny w malarstwie. Obrazy polskich malarzy często przedstawiały egzotyczne krajobrazy, wschodnie bazary oraz stroje, choć często były to wyobrażenia, a nie bezpośrednie doświadczenia.
O kolejnych szczegółach nowej ekspozycji poinformujemy niebawem.







