Świętowali niepodległość w Muzeum
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Przez pięć godzin trwało świętowanie 105. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w skarżyskim Muzeum im. Orła Białego. Jak co roku 11 listopada był dniem gratisowych odwiedzin a na gości czekało szereg atrakcji.
Wystrzał armatni i wspólne odśpiewanie „Mazurka Dąbrowskiego”, w samo świąteczne południe, rozpoczęło sobotnie świętowanie. Godzinę później otwarta została wystawa „I nazywali to Wojskiem Polskim…!”, którą przygotował Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Biuro Edukacji Narodowej w Bydgoszczy. Słowo wstępne wygłosił Jan Kędracki a na otwarciu, obok niego nie zabrakło kilku innych bohaterów tych ponurych czasów. O pamięci ich wkładu w polską demokrację zapewnił zastępca prezydenta miasta Krzysztof Myszka. Wśród gości wernisażu byli też dyrektorzy skarżyskich jednostek Grażyna Majewska – Miejskie Centrum Kultury i Iwona Kowaleska – Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna. Wydział Edukacji Urzędu Miasta reprezentowała jego naczelnik Aneta Ferencz.
Wernisaż został wykorzystany do prezentacji makiet budynków z ulicy Staffa w Skarżysku, którą na zamówienie Muzeum wykonała grupa rctank.pl. Teraz pamiątkę po 100 – leciu „grodu kolejarzy” oglądać będzie można w placówce z ul. Słonecznej. Grupa rctank.pl przywiozła ze sobą tym razem zdalnie sterowane modele pojazdów bojowych, m.in. z okresu 20 – lecia międzywojennego, które przykuwały uwagę wielu.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się też pokazy grupy „Grot”, która tradycyjnie nawiązała do Powstania Styczniowego, w 160. rocznicę jego wybuchu. Rekonstruktorzy i muzealnicy zapalili znicze pod pobliskim leśnym pomnikiem ku czci powstańców.
Na każdego z przybyszy czekał ugotowany przez „Kierzanki” bigos oraz kokarda w barwach narodowych.
Swoich fanów mieli kończący sezonu członkowie grupy „Tylko klasykiem”, których pojazdy zajęły znaczną część muzealnego placu.
Całości towarzyszyła polska muzyka, która zgodnie z tradycją, zabrzmiała na skarżyskim Rejowie.