Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Aktualności

Siatkarskie wspomnienia w Muzeum

Autorzy największego sukcesu w grach zespołowych, w stuletniej historii Skarżyska – Kamiennej – siatkarze Zakładowego Klubu Sportowego „Skórzani” Skarżysko, byli gośćmi honorowymi dwudniowego pikniku gastronomicznego w miejscowym Muzeum im. Orła Białego. Ze swymi podopiecznymi spotkał się ich trener sprzed lat Grzegorz Wierzbowicz.

31 lat temu kadeci „Skórzanych” sięgnęli po srebrny medal siatkarskich mistrzostw Polski. W dramatycznym finale, rozgrywanego w Tomaszowie Mazowieckim turnieju, ulegli rywalom z Cariny Gubin 2:3. W ostatnim secie rozgrywanym wówczas do punktu przewagi (tie break) - 16:17. Ekipę z roczników 1974/75 trenował Grzegorz Wierzbowicz – prawdziwy pasjonat tej dyscypliny sportu, który skarżyską młodzież szkoli do dziś. Choć przez przeszło trzy dekady życiowe losy rzuciły „srebrnych” siatkarzy w różne miejsca, większość z nich zjawiła się w minioną niedzielę na skarżyskim  Rejowie. Gromkie brawa od miejscowej publiczności zebrali: Jarosław Chincz, Grzegorz Dukielski, Andrzej Kowalski, Marcin Stąpór, Marcin Swajdo, Paweł Urbanowicz i Paweł Zagożdżon. Wszyscy, wraz z trenerem Wierzbowiczem zostali nagrodzeni przez zastępcę prezydenta miasta Krzysztofa Myszkę.

Siatkarze, którzy przybyli na zaproszenie skarżyskiego Muzeum, rozdali wśród gości pikniku kilkanaście przygotowanych przez muzealników, kolorowych piłek ze swoimi autografami. Dla wielu był to powrót do Skarżyska po latach, nie zabrakło wiec pytań o aktualną kondycję skarżyskiej siatkówki. Z kolei przybysze z innych regionów kraju pytali trenera Wierzbowicza, co było dalej, po owym srebrze? – Niestety, rozwiązano nam klub - przypomniał historię sprzed lat szkoleniowiec.

„Srebrni” siatkarze, z których część gościła na Rejowie z rodzinami, czuli się tu doskonale. Nic więc dziwnego, że do kolejnego spotkania ma dojść już za rok.